Witamina B1 odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Niestety, bardzo łatwo ją wypłukać z organizmu — zwłaszcza gdy spożywamy dużo cukru i węglowodanów lub cierpimy na insulinooporność bądź cukrzycę.
Kiedy brakuje B1, nerwy zaczynają tracić osłonkę mielinową, a to prowadzi do zaburzeń czucia, mrowienia i drętwienia.
Jeśli rozpoznajesz u siebie te objawy – prawdopodobnie Twój organizm potrzebuje więcej witaminy B1.
Nie zawsze chodzi o brak wapnia w diecie. Często spożywamy go wystarczająco, ale organizm nie potrafi go wchłonąć, ponieważ żołądek jest zbyt mało kwaśny.
Aby przyswajać wapń i inne minerały, żołądek musi mieć odpowiednio niskie pH (być kwaśny).
To sygnał, że wapń nie jest wchłaniany, mimo że może być obecny w diecie.
Najczęściej winny jest wysoki poziom insuliny spowodowany nadmiarem cukru i przetworzonych węglowodanów (np. chleba, makaronu, pizzy).
Kiedy poziom cukru rośnie, organizm produkuje więcej insuliny, aby usunąć glukozę z krwi. Niestety, razem z nią wydalana jest witamina B1.
Brak tiaminy prowadzi do zaniku mieliny i uszkodzeń nerwów – pojawia się drętwienie, mrowienie, a z czasem nawet neuropatia obwodowa.
Najlepszym źródłem są płatki drożdżowe nieaktywne – dodawaj 2–3 łyżki dziennie do posiłków, koktajli lub sałatek.
Zakwasić żołądek możesz w prosty sposób – pijąc ocet jabłkowy przed posiłkiem (1–2 łyżki na pół szklanki wody).
To przywróci naturalne pH żołądka i umożliwi prawidłowe wchłanianie minerałów.
Drętwienie, swędzenie czy mrowienie to często sygnał niedoborów – przede wszystkim witaminy B1 lub wapnia.
Zadbaj o układ nerwowy i trawienny, a te dolegliwości ustąpią szybciej, niż myślisz.
Zacznij od prostych kroków: ogranicz cukier, pij ocet jabłkowy i codziennie sięgaj po naturalne źródła witamin z grupy B.
Twoje ciało odwdzięczy się spokojem, energią i lekkością.
