Izolaty białka sojowego znajdziemy m.in. w wegańskich zamiennikach, odżywkach białkowych, mleku dla niemowląt czy daniach gotowych.
Izolaty białka sojowego to nie jest pokarm, a mechanicznie wytworzona struktura chemiczna, która nigdy nie powinna trafić do naszego brzucha. Jest sporo badań, które pokazują, że izolaty białka sojowego mogą również powodować nowotwory w naszym ciele.
Jeżeli masz ochotę na jakieś wegańskie kotlety, to patrz, żeby to były kotlety np. z orzechów, groszku czy marchewki.
Chodzi tu praktycznie o wszystkie soki ze sklepu, które udają, że są dla nas zdrowe.
Ugotowanie soku owocowego – zabija go. Podczas procesu pasteryzacji niszczą się witaminy, wszelkie związki i enzymy, które są potrzebne do przetwarzania tych pokarmów w naszym ciele. Dodatkowo producenci do soków dodają sztuczną witaminę C oraz cukier.
Soki owocowe w Ameryce są jedną z największych przyczyn powstawania cukrzycy. Większość soków owocowych, które stoją w kartonikach, plastikowych butelkach i mają długi okres przydatności do spożycia, to są pokarmy, których nigdy nie powinieneś spożywać.
Równie dobrze możesz kupić Coca-Colę – to to samo: taka sama ilość cukru, taka sama szkodliwość dla Twojego ciała. Także to, czy wybierasz „zdrowy” sok, czy colę, nie ma żadnego znaczenia. Wybierasz tę samą śmierć.
Zachęcam Cię do tego, żeby unikać soków owocowych pasteryzowanych, szczególnie w diecie dzieci, ponieważ one bardzo szybko przyzwyczajają się do cukru i później bardzo ciężko jest je odzwyczaić.
Syrop glukozowo-fruktozowy stał się dodatkiem do wszystkiego. Pomimo tego, że powstaje z kukurydzy, to jest najgorszym słodzikiem, jaki jest tylko możliwy.
Niszczy wątrobę i blokuje pewne hormony w naszym ciele, które powodują to, że się najadamy (stwarza wrażenie, że jesteśmy ciągle nienajedzeni). Syrop glukozowo-fruktozowy jest dodawany praktycznie do wszystkich pokarmów przetworzonych przemysłowo. Dodatkowo jest jednym z najczęściej wybieranych słodzików, które są wykorzystywane w różnego rodzaju restauracjach i fast-foodach.
Mleko komercyjne jest trucizną. Zawiera mnóstwo hormonów, które nie powinny nigdy znaleźć się w naszym ciele. Te hormony niszczą nasz organizm i powodują nowotwory.
Komercyjne mleko to jest klej, który zakleja nasze ciało; jest tam również za dużo wapnia. Ten płyn nie powinien się nazywać mlekiem, a „białym klejem” lub „białą śmiercią w kleju”. Wtedy byśmy wiedzieli, że nie możemy po to sięgać.
Wszystkie wynalazki z mleka typu serki czy jogurty są trucizną, która uzależnia bardziej niż kokaina.
Omijaj tę alejkę najdalej, jak się da. Do pokarmów dietetycznych, z których wyciągnięto tłuszcz, w zamian bardzo często dodawana jest bardzo duża ilość cukru, który może powodować insulinooporność!
Suplementów diety nikt nie bada! One nigdy nie powinny być dopuszczone do obrotu, bo tak naprawdę nikt tego nie kontroluje.
Suplementy diety to również wszystkie leki a’la witaminy, które powstają z najtańszych produktów, jakie są wykorzystywane na świecie. Przykładem jest witamina C, której wyprodukowanie kilograma kosztuje zaledwie kilka groszy, ponieważ powstaje z mączki kukurydzianej i kwasu siarkowego. Połączenie tych dwóch składników tworzy proszek, który później sprzedawany jest w formie witaminy C.
Stosując suplementy diety, będziesz się czuć coraz gorzej, ponieważ:
Jak sama nazwa mówi, suplementy mają zastąpić coś w diecie.
Nie zastępuj nic w diecie, po prostu zacznij jeść właściwie – tak jak natura chciała!
Jeśli na czymś jest napisane, że jest „ZDROWE”, to wcale nie oznacza, że tak zawsze jest. Warto jednak pamiętać o kilku wyjątkach i rozróżnieniach:
Soja jako roślina jest bardzo zdrowa, ma mnóstwo różnych składników odżywczych. Tofu, soja w fasolce albo sos sojowy naturalnie fermentowany są dla nas bardzo wartościowe. Unikaj tylko izolatów białka sojowego.
Młoda kukurydza w kolbie, świeżutka, ekologicznie wyhodowana jest wspaniałym pokarmem. Natomiast kiedy zaczęto genetycznie formować tę kukurydzę, produkować na wielką skalę i tworzyć z niej syrop glukozowo-fruktozowy lub oleje, to stało się to dla nas trucizną.
Ale tylko w całości.
Kiedy będziesz unikał tych 6 produktów udających zdrowe, to jakieś 50-70% chorób z Twojego życia zniknie, czego Ci serdecznie życzę.
